Poszukując najlepszej pilarki do prac w terenach zurbanizowanych, choćby podczas pielęgnacji zieleni miejskiej, warto pomyśleć o takiej, która nie tylko będzie niezawodna i wydajna, lecz także cicha i bardzo ekologiczna. Tu wybór pada z marszu na urządzenia akumulatorowe, które w funkcjonalności niczym nie ustępują swoim spalinowym odpowiednikom, a sprawiają, że praca staje się mniej uciążliwa zarówno dla nas, jak i środowiska.
Wyposażona w prowadnicę o długości 35 cm pilarka akumulatorowa DUC355PT2, produkowana przez japońską firmę Makita, w temacie urządzeń akumulatorowych od lat wiedzie prym na rynku. Jest zasilana dwoma akumulatorami Li-on o napięciu 18 V, które napędzają silnik bezszczotkowy. Prędkość łańcucha o podziałce 3/8’’ wynosi 0-20 m/s. Pilarka ta wyposażona jest oczywiście w elektroniczny włącznik, zapobiegający przypadkowemu uruchomieniu, hamulec elektryczny oraz funkcję anti-kickback, chroniącą użytkownika przed negatywnymi skutkami odbicia prowadnicy podczas pracy, co zwiększa poziom bezpieczeństwa i ogólnie odczuwalny komfort. W użytkowaniu codziennym niezwykle pomocna jest lampka ostrzegająca przed niskim poziomem naładowania akumulatorów oraz okienko pozwalające sprawdzić poziom oleju do smarowania łańcucha w zbiorniku (o poj. 0,2 l). Warto również podkreślić, że samo urządzenie wykonano z materiałów o wysokiej odporności na wilgoć i pył, co zapewnia jego długie użytkowanie. Jeśli potrzebujesz pilarki, która potrafi naprawdę wiele, a dbasz o swoje zdrowie oraz o środowisko – wybór narzędzia opartego na akumulatorach, które w niczym nie ustępuje tym bazującym na paliwie, jest strzałem w dziesiątkę! Pilarka dostarczana jest w zestawie z dwoma akumulatorami BL1850B (18 V / 5,0 Ah) i ładowarką DC18RD, pozwalającą ładować oba akumulatory jednocześnie.
pilarka akumulatorowa Makita DUC355PT2
Samobieżny wózek transportowy
Kto z nas podczas prac szkółkarskich, wożenia opału czy przewożenia materiałów do prac pielęgnacyjnych w miejskich parkach nie używa taczki lub wózka? A kto choć raz nie zamarzył, żeby nie trzeba było ich ciągle pchać? Makita wprowadziła na rynek samobieżny wózek transportowy DCU180Z, który jest właśnie taką „taczką z napędem”! A jakby tego było mało, jest to napęd podwójnie „eko”, bo elektryczny. Maksymalna ładowność wózka wynosi 130 kg. Napędza go silnik bezszczotkowy, który w prąd zaopatrują dwa akumulatory 18 V, rozpędzające urządzenie do prędkości 3,5 km h. Gdy jeden z nich się wyczerpie, to łatwo przełączyć się na drugi. Jazdę w przód kontroluje dwustopniowy przełącznik, ale, jakby tego było mało, jest też bieg… wsteczny! To urządzenie to nie tylko wózek, ale też taczka. Wszystko to dzięki możliwości przezbrojenia z platformy ładunkowej na misę, którą dzięki dźwigni można przechylić i wyrzucić zawartość ładunku. Wózek, w odróżnieniu od tradycyjnych urządzeń tego typu, wyposażony jest w trzy koła – przednie większe, w którym mieści się napęd, oraz tylne skrętne, które nie tylko stabilizują maszynę (ich rozstaw można regulować), lecz także pozwalają użytkownikowi na odciążenie kręgosłupa. Producent pomyślał również o tych, którzy pracują cały dzień i często ostatnie transporty wykonują w słabych warunkach oświetleniowych – wózek wyposażono w dwie lampki LED, które skutecznie przebija światłem nawet największy mrok.
samobieżny wózek transportowy Makita DCU180Z
Masz dość bólów pleców i nudnego pchania taczki? Chcesz ulżyć sobie, zwiększając wydajność pracy, a przy okazji zadbać nieco o środowisko? Zainwestuj w wózek samobieżny! Więcej informacji o narzędziach Makita znajdziesz na stronie www.makita.pl