Wydrukuj

Projekt ujednolicenia zasad zamawiania usług leśnych przez nadleśnictwa był głównym tematem spotkania kierownictwa LP z przedstawicielami przedsiębiorców leśnych, do którego doszło we czwartek 3 września w siedzibie DGLP. Efekt  – ugruntowanie przekonania przedsiębiorców, że konieczny jest protest w Warszawie, aby zwrócić uwagę decydentów nie związanych bezpośrednio z leśnictwem na problemy usługowej branży leśnej, i to może nawet wcześniej niż w planowanym terminie 16 października. Pojawiły się  też pomysły organizacji pikiet zulowców pod siedzibami regionalnych dyrekcji LP i biurami poselskimi…

Konieczność zmian w systemie zamawiania usług akcentują wszyscy. Inną wizję prezentuje natomiast strona administracji LP, a inną leśnicy z firm usługowych. Przykładowo DGLP chce, aby wszystkie nadleśnictwa rozliczały się z wykonawcami usług leśnych wyłącznie na podstawie jednostek naturalnych. Przypomnijmy tu, że w październiku 2014 roku redakcja Drwala przeprowadziła ankietę telefoniczną. Zapytaliśmy wówczas 150 losowo wybranych przedsiębiorców leśnych (a przy szacunkowej liczbie 4000 firm w Polsce to już spora próba) jaki sposób rozliczeń z nadleśnictwami preferują – katalogi norm pracochłonności czy jednostki naturalne (Drwal 11/2014). Zdecydowanawiększość przedsiębiorców opowiedziała się za rozliczeniem tylko wg katalogów, natomiast za rozliczaniem tylko wg jednostek naturalnych było 13% respondentów (zaś 11 % stwierdziło, że w ogóle ma dość współpracy z Lasami Państwowymi). Z czego zatem wynika ten upór DGLP? Nie wiadomo, ale tak czy inaczej jest to jeden z negatywnych efektów nieprzeprowadzania oficjalnych, sformalizowanych konsultacji propozycji zespołu zadaniowego, który projekt ujednoliconych zasad zamawiania usług opracowywał, ze stroną przedsiębiorców leśnych.

Zasadniczy postulat przedsiębiorców leśnych wyartykułował wiceprezes SPL Romuald Roman – urealnienie stawek poprzez ich podniesienie na rok 2016 o 30%. Dyrektor generalny Adam Wasiak zapewnił, że w planie finansowym na rok 2016 na usługi leśne przeznaczono o 5% więcej w stosunku do planu na rok 2015 (nie w stosunku do wykonania, jak pierwotnie mylnie część jednostek LP zinterpretowało wytyczne!). – Mamy świadomość, że te stawki pozostawiają dużo do życzenia, ale nie podniesiemy ich z roku na rok o 30% – powiedział dyrektor Wasiak. Jak stwierdził również, 5-procentowy wzrost kosztów usług leśnych oznacza konieczność przeznaczenia na ten cel 110 milionów zł z Funduszu Leśnego, co spowoduje ograniczenie innych działań LP.
Zdać by się mogło – biedne Lasy. Wszyscy czegoś od nich chcą. Czeka je taki ciężki rok 2016 – nie dość, że będą musiały płacić „aż” 2% od przychodu ze sprzedaży drewna i wzrośnie podatek leśny od lasów ochronnych, to jeszcze zulowcy im nie odpuszczają…
Pełna relacja ze spotkania w nr 10/2015 Drwala

Marek Bodył

Zostaw komentarz

Zaloguj się

Zarejestruj się

Reset hasła

Wpisz nazwę użytkownika lub adres e-mail, a otrzymasz e-mail z odnośnikiem do ustawienia nowego hasła.

0
    0
    Koszyk
    Koszyk jest pustyPowrót do sklepu