Mistrzostwa świata Sthil Timbersports już za nami! Nasza drużyna otarła się o podium, a Michał Dubicki jako pierwszy Polak w historii tych zawodów zakwalifikował się do ścisłego finału. Ogromne emocje towarzyszyły zarówno zawodnikom, jak i kibicom aż do samego końca!
Polacy w składzie Michał Dubicki, Krystian Kaczmarek, Marcin Darga i Marcin Juskowski od początku pokazywali, że są w świetnej formie. Już w pierwszej rundzie ustanowili nowy rekord Polski z czasem 55,91 sekundy. Wywołało to nie lada zachwyt wśród komentatorów i ekspertów z całego świata. Nasi reprezentanci dotarli do półfinału, wykluczając z niego Norwegów i Niemców. Dopiero Australijczycy zdołali przerwać świetną passę Polaków. Zaciętą walkę o trzecie miejsce nasza drużyna stoczyła z USA, zabrakło jednak odrobiny szczęścia. Koniec końców polski zespół uplasował się tuż za podium – na czwartej pozycji. Laur zwycięstwa przypadł Australijczykom, którzy byli szybsi od Nowozelandczyków zaledwie o dwie sekundy.
Z kolei Michał Dubicki w zawodach indywidualnych zajął wysokie szóste miejsce – to najlepszy wynik reprezentanta Polski w historii tych zawodów. Nowym mistrzem świata został Australijczyk Brayden Meyer.